piątek, 22 kwietnia 2011

Papier nutowy do wydrukowania: różne wielkości pięcioliń (scale), wszystkie klucze muzyczne

http://www.blanksheetmusic.net/

Gra na instrumentach muzycznych - same plusy!!!

Gra na instrumentach muzycznych podwyższa sprawność umysłu w każdym wieku. Stwierdzono, że dzieci i młodzież uczące się grać na instrumentach muzycznych, już po roku osiągają zdecydowanie lepsze wyniki w nauce. Ćwiczenia z liczeniem dla zachowania pulsu rytmicznego, zmuszają do koncentracji i porządkują niesforne charaktery także w przypadku dzieci z ADHD. Im wcześniej zacznie się nauka, tym rozwój dziecka będzie łatwiejszy, szybszy i przyniesie więcej sukcesów, bo proces rozwoju mózgu można znacznie przyspieszyć. Rozwój słuchu jest podstawą szybszego opanowania języków obcych. Systematyczne występy publiczne, ćwiczą opanowanie napięcia ciała i umiejętność redukcji stresu.

NAUKA MUZYKI KLASYCZNEJ ROZWIJA ZDOLNOŚCI UMYSŁOWE:

Rozszerzone wychowanie muzyczne wpływa niezwykle pozytywnie na rozwój osobowości uczniów szkół ogólnokształcących, a muzyka i jej czynne uprawianie:

- zwiększa zdolność koncentracji
- przyczynia się do znacznego przyrostu współczynnika IQ (ilorazu inteligencji)
- umożliwia osiąganie ponadprzeciętnych wyników w nauce pomimo przeciążenia czasowego
- pomaga uzyskać odporność i stabilność emocjonalną
- redukuje stany lękowe
- rozwija zdolność do pracy w zespole
- muzyczny porządek wpływa na rozwój logicznego myślenia, wyrabia inteligencję i ogólną orientację;
- dzieci podczas nauki muzyki najpierw instynktownie a następnie świadomie dodają i odejmują;
- znajomość nut i ich podziałów ułatwia naturalne rozumienie ułamków;
- kojarzenie znaku z dźwiękiem przyspiesza opanowanie umiejętności czytania;
- rozwój wrażliwości słuchu jest podstawą szybszego opanowania języków obcych;
- nauka muzyki rozwija pamięć słuchową, wzrokową, logiczną i manualną;
- gra na instrumencie wyrabia umiejętność skupienia i koncentracji;
- systematyczne ćwiczenie podporządkowuje aparat ruchowy własnej woli;
- muzykowanie w grupie rozwija łatwość porozumiewania się z otoczeniem;
- występy publiczne pobudzają wiarę we własne siły, pomagają opanować nieśmiałość i nerwowość;
- dzieciom kształconym muzycznie dolegliwość dysleksji jest praktycznie obca.

I jeszcze kilka rad w pigułce

autor tekstu: Marcin Siwiec

Staraj się ćwiczyć codziennie
Nie musisz grać godzinami - na początek wystarczy 15-20 minut

Zaczynaj od rozgrzewki (jak na wuefie)
Zagraj kilka gam, pasaży i wprawek

W pokoju, w którym grasz powinno być dość ciepło
Zimnymi rękami nie da się grać

Bądź skoncentrowany podczas grania
Gra na pianinie wymaga dużej precyzji i dokładności. Jeśli przyłożysz się do tego zadania nie tylko szybciej nauczysz się grać ale też wpłyniesz na rozwój swojego umysłu

Dbaj o to by grać właściwymi palcami
Nie zagrasz trudnego utworu jeśli nie opracujesz właściwego palcowania. Na początku pomoże Ci w tym nauczyciel

Nie wpadnij w pułapkę potrzeby osiągnięcia perfekcji w krótkim czasie - to niemożliwe!
Ćwicz systematycznie, stopniowo ale konsekwentnie podnosząc swoje umiejętności.

Materiały do nauki

autor tekstu: Marcin Siwiec


Na początek wystarczy zaopatrzyć się w trzy książki. Pierwsza z nich to "Szkoła gry na fortepian" (np. Różyckiego, Klechniowskiej, Garści) lub inna polecona przez nauczyciela lub przez sprzedawcę w księgarni muzycznej). Druga to "Gamy i pasaże", którą opracowali J. Hoffman i A. Rieger - książka, w której znajdziesz informacje o gamach takie jak ilość i rodzaj znaków przykluczowych czy właściwe palcowanie. Trzecia to "Zasady muzyki" Franciszka Wesołowskiego, książka, która pomoże Ci zdobyć podstawy teoretyczne niezbędne do nauki gry na pianinie. Oprócz wyżej wymienionych pozycji przyda się zeszyt nutowy oraz oczywiście ołówek i gumka. Tu jeszcze jedna mała rada - kup zeszyt z DUŻĄ pięciolinią - nauka pisania nut będzie łatwiejsza.

Krótki opis instrumentów klawiszowych

autor tekstu: Marcin Siwiec


W tym miejscu przedstawiam rodzaje instrumentów klawiszowych wraz z krótkim opisem. Nie zamierzam konkurować z Wikipedią, w której znajdziesz dużo szersze opisy. Chcę jedynie przybliżyć Ci ten temat - sądzę, że warto wiedzieć czym różni się np. syntezator od samplera.


Keyboard - (z języka angielskiego: key - klawisz, board - pokład czyli dosłownie "pokład z klawiszami") - to po prostu ogólna nazwa elektronicznych instrumentów klawiszowych. Przyjęło się jednak stosować to określenie do instrumentów z automatycznym akompaniamentem. W przypadku tego typu instrumentów można również spotkać się z nazwą aranżer - dotyczy ona bardziej zaawansowanych keyboardów pozwalających na tworzenie ciekawszych, bardziej skomplikowanych aranżacji utworów.


Syntezator - to instrument, którego cechą charakterystyczną jest możliwość generowania (syntezowania) brzmień. Mówiąc najprościej jest to urządzenie elektroniczne, które tworzy brzmienia.


Sampler - to instrument, który w przeciwieństwie do syntezatora nie tworzy brzmień lecz je odtwarza korzystając z zapisanych w pamięci próbek (ang. samlpes). Naciśnięcie klawisza powoduje "odtworzenie" określonej nuty przy pomocy określonego brzmiena. Jako ciekawostkę przytoczę fakt, że w pierwszych samplerach próbki dźwięków przechowywane były na taśmach magnetycznych lub w celuloidowych dyskach.


Klawiatura sterująca - (można też spotkać się z nazwą "kontroler MIDI") - jest to klawiatura, której zadaniem jest sterowanie elektronicznymi instrumentami muzycznymi. To urządzenie, które samo nie gra! Taka klawiatura musi zostać podłączona poprzez system MIDI do syntezatora, samplera lub modułu brzmieniowego.


Moduł brzmieniowy - to syntezator lub sampler bez klawiatury. No cóż... taki instrument, na którym nie da się zagrać dopóki nie podłączy się go poprzez system MIDI do jakiegoś kontrolera jak klawiatura sterująca czy gitara.


Sekwenser - to coś co w dzisiejszych czasach zastępuje kompozytorom papier nutowy i ołówek. Jest to urządzenie lub program komputerowy, w którym zapisywane są wszystkie informacje o utworze muzycznym - wysokość nut, wartości rytmiczne, tempo, metrum, dynamika itd.

Jak kupić instrument

autor tekstu: Marcin Siwiec

Wybór instrumentu zależy w dużym stopniu od zasobów finansowych gdyż ilość dostępnych modeli jak też rozpiętość cen są bardzo duże. Jeśli stać Cię na FAZIOLI Model 308 (to taki Rolls Royce wśród fortepianów) to oczywiście powinieneś go kupić ale na taki wydatek stać niewielu. Zejdźmy więc na ziemię. Do rozpoczęcia przygody z grą na instrumencie klawiszowym wystarczy tzw. keyboard, który można kupić za mniej niż 1000 złotych. Kupno takiego instrumentu nie jest sprawą skomplikowaną. Należy zwrócić uwagę na trzy rzeczy. Twój pierwszy keyboard powinien mieć:minimum 5 oktaw (61 klawiszy)
dynamiczną klawiaturę
złącza MIDI

Pięć oktaw to i tak nie dużo więc należy uznać to za minimum - pierwsze niezbyt skomplikowane utwory można na tej ilości klawiszy zagrać. Dynamiczna klawiatura to taka, która reaguje na siłę uderzenia w klawisze a więc pozawala na grę z różną głośnością - to parametr absolutnie obowiązkowy od początku nauki. Jeśli chodzi o złącza MIDI - nie są konieczne ale warto je mieć. Umożliwiają one podłączenie instrumentu do innych muzycznych urządzeń takich jak moduły brzmieniowe, sekwenser czy komputer. Całą resztę wyposażenia czyli ilość brzmień, sekwenser, piosenki demo, podkłady muzyczne należy uznać za opcjonalną i tak naprawdę nie mającą wpływu na naukę gry.

Taki instrument może Ci wystarczyć na rok lub dwa lata nauki. Jeśli nauka będzie przebiegała dosyć sprawnie trzeba będzie się postarać o "prawdziwy" instrument. Wyznacznikiem owej "prawdziwości" jest rodzaj i jakość klawiatury. Musi ona mieć odpowiednią długość oraz właściwie zachowywać się pod palcami pianisty. Warunki te spełniają oczywiście normalne pianina i fortepiany. Alternatywą zaś są tzw. pianina cyfrowe. Instrumenty te posiadają pełnowymiarową "wyważoną" klawiaturę zawierającą 88 klawiszy z mechanizmem symulującym mechanizm młoteczkowy prawdziwego fortepianu.

Przyzwoite pianino kupisz za kilkanaście tysięcy złotych. Warto rozejrzeć się za instrumentem używanym - może być tańszy a jeśli jest w dobrym stanie to na pewno dobrze będzie Ci służył. Pianino cyfrowe można kupić już za 2 tysiące złotych jednak radziłbym kupić takie, którego cena oscyluje wokół 4-8 tysięcy - będzie to instrument z klawiaturą dobrej jakości. Przy wyborze takiego instrumentu proponuję skorzystać z pomocy doświadczonego pianisty - tylko ktoś kto ma za sobą tysiące godzin gry na różnych klawiaturach jest w stanie należycie je ocenić. Dotyczy to w szczególności instrumentów akustycznych. W przypadku starego pianina warto też poprosić o ocenę dobrego stroiciela.

Dlaczego warto kupić prawdziwe pianino:

Nic nie zastąpi prawdziwego mechanizmu młoteczkowego i strun
Nic nie zastąpi pięknego niepowtarzalnego brzmienia pianina


Dlaczego warto kupić pianino cyfrowe:

Mniejsza cena za niezłej jakości klawiaturę
Brak konieczności strojenia
Mniejszy rozmiar, mniejsza waga
Możliwość skorzystania z ogromnych możliwości jakie daje system MIDI

Kilka słów o klawiaturze

autor tekstu: Marcin Siwiec

Klawiatura fortepianowa składa się z ciągu białych i czarnych klawiszy, z których te ostatnie są pogrupowane w charakterystyczny sposób. Podczas gdy białe klawisze występują jeden obok drugiego jednym ciągiem, czarne są poukładane w grupach po dwa i po trzy. Dźwięki wyższe wydobywamy kierując się w prawą stronę klawiatury a niższe w lewą. Aby zacząć grać na instrumencie klawiszowym należy nauczyć się znajdować odpowiednie klawisze. Wystarczy do tego kombinacja dwóch informacji. Po pierwsze należy zapamiętać wierszyk: "C,D,E,F,G,A,H,C" a po drugie skojarzyć go z informacją, że "C" oznacza biały klawisz znajdujący się przed grupą dwóch czarnych. Licząc od tego właśnie "C" nazywamy kolejne klawisze zgodnie z wierszykiem. Cały układ białych klawiszy od "C" do "H" wraz z grupą dwóch i grupą trzech czarnych powtarza się na klawiaturze kilkakrotnie. Jeśli chodzi o nazwy czarnych klawiszy to poznasz je przy okazji nauki o funkcji krzyżyków i bemoli.

Jak zacząć naukę gry na pianinie

autor tekstu: Marcin Siwiec

Zacznijmy od następującego pytania. Co zrobić, żeby zagrać na pianinie? Trzeba usiąść i bynajmniej nie jest to czynność mało ważna, którą można wykonać byle jak. Siadamy dokładnie po środku instrumentu. Nie martw się o to, że nie sięgniesz do bardziej oddalonych rejonów klawiatury, wystarczy wyciągnąć ręce i przechylić się nieco w bok.

Ważna jest również odległość od instrumentu. Jeśli położysz dłonie na klawiaturze a Twoje ręce będą tylko lekko zgięte w łokciach (mówiąc inaczej będą prawie proste) to znaczy, że odległość jest prawidłowa. Ramiona powinny być rozluźnione i nie należy ich unosić do góry.

Następną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę jest kształt dłoni i sposób poruszania się palców podczas grania. Od prawidłowego, jak mówią pianiści "ułożenia ręki" zależy to czy będziesz w stanie zagrać w przyszłości trudniejsze utwory. Dłoń położona na klawiaturze powinna być zaokrąglona tak jakby w jej wnętrzu znajdowała się piłeczka (nieco mniejsza od tenisowej). Palce powinny dotykać klawiszy czubkami (a nie opuszkami!). Muszą uderzać w klawiaturę jak małe młoteczki (trochę podobnie jak te w mechaniźmie młoteczkowym fortepianu).

Dodam jeszcze, że plecy powinny być proste - nie tylko dla zdrowia ale i dla komfortu i jakości gry. Chodzi o to, że tułów musi być stuprocentowo dyspozycyjny gdyż do niego "przyczepione" są ręce, które podczas grania potrzebują pełnej swobody do szybkiego poruszania się w lewo, w prawo oraz nieznacznie w górę i w dół.

To chyba wszystko co można poradzić początkującemu pianiście w ramach teoretycznych instrukcji. Reszta jest kwestią ćwiczenia, podpatrywania nauczyciela i słuchania jego uwag. Niniejsze porady pozwalają na postawienie pierwszych kroków w dziedzinie gry na instrumencie klawiszowym. Jednak zdecydowanie zachęcam do skorzystania z pomocy doświadczonego nauczyciela - efekty będą dużo lepsze.

Czy można uczyć inaczej gry na fortepianie

Autor: Barbara Moruszewicz, Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Suwałkach

Od czego zaczynamy?

Większość tzw. "szkół" nauczania gry na fortepianie, proponuje rozpoczęcie nauki gry od środkowego "c" i stopniowo rozszerzając zakres zapisu nutowego wprowadza utwory coraz trudniejsze. W Polsce popularna jest metoda beznutowa w pierwszej fazie nauki. Potem nauczyciele korzystają z kilku (niewielu) dostępnych podręczników do nauki gry na fortepianie np. "Do, re, mi" W. Markiewiczówny, "Abecadło" J. Garści, "Zeszyt ucznia" M. Preuschoff - Kazimierczakowej, bądź też "szkół" rosyjskich dostępnych na rynku wydawniczym.

Parę lat temu uczestniczyłam w kursie "Methode creative" prowadzonym przez prof. Piotra Lacherta. Zainspirowana nowymi metodami, o których tam usłyszałam rozpoczęłam poszukiwania podręcznika "Play your way" Alison Bould - australijskiej pianistki i kompozytorki.

Skuteczne okazały się poszukiwania internetowe. Ponieważ uważam, że powszechnie dostępne podręczniki "zamykają" dziecko w pewnej formule, z zapałem tłumaczyłam (z jęz. angielskiego) i poznawałam jedną z metod, która uczy zapisu nutowego, ale zachęca też dziecko do własnej twórczości.

Jest to podręcznik w trzech zeszytach:
nauka notacji muzycznej i początki nauki improwizacji na "bazie" poznanych dźwięków,
rozszerzenie notacji o chromatykę, dalsze próby improwizacji i zachęcanie do wlasnych kompozycji,
poznanie notacji proporcjonalnej (alternatywnej do tradycyjnej) czyli symboli określających szybkość rytmu, nastrój, wysokość dźwięku.
Autorka będąc sama pianistką, kompozytorką i nauczycielką proponuje taką metodę, w której dziecko ucząc się będzie też mogło rozwijać zdolności twórcze.

We wstępie skierowanym do rodziców i nauczycieli autorka przedstawia swoja propozycje następująco:

"Dlaczego wielu uczniów porzuca naukę gry na instrumencie po pierwszych kilku lekcjach? Ponieważ zbyt wielu ludzi marzy o perfekcyjności gry. Niepowodzenia w zdobyciu tego celu stają się jak zły sen. Perfekcyjność jako element dobrej gry na instrumencie nie jest celem w pierwszym etapie ucznia się.

Nauka podstaw improwizacji i kompozycji nie obniża potrzeby uczenia się tradycyjnymi metodami. Jest to dodatkowa metoda a nie w zamian, wręcz oczekuje się od uczniów wykorzystywania tego, czego się właśnie uczą w nauce improwizacji.

Nie ma określonego czasu na przerobienie danego problemu. Uczeń nie powinien czuć paniki czy pośpiechu; ma odkryć swoje własne rozwiązania przez tworzenie, imitacje, eksperymenty, oryginalne kompozycje.

Najważniejszym celem tej książki jest zachęcenie do muzycznych eksperymentów. Najlepiej w formie zabawy."

Jak to zrobić?

Najprostszym sposobem jest układanie piosenek i akordów w oparciu o skalę, którą uczeń sam odkrywa.

Grając "nie patrząc na klawisze, może z zamkniętymi oczami" dziecko znajduje swoją frazę, próbuje ją zapamiętać. Na początku są to proste piosenki więc łatwo jest je zapisać i na to też jest miejsce w podręczniku.




Uczeń modeluje frazę czy też akord grając głośniej - ciszej, wolniej - szybciej, zmieniając nieco artykulację, krzyżując ręce itd.

Skala złożona z dźwięków granych na czarnych klawiszach brzmi ludowo, egzotycznie. Uczeń w oparciu o tę skalę tworzy swój własny "wzór" i stara się go zapamiętać. Przy czym obie ręce świetnie do siebie pasują improwizując na czarnych klawiszach.

Wypróbowałam to na swoich uczniach. Jest to łatwa i ciekawa zabawa dla każdego dziecka. Wywołuje naprawdę niezwykły , wewnętrzny uśmiech w dziecku, jeśli pozwoli swoim palcom i wyobraźni na swobodę. Niestety, większość dzieci z oporami sobie na tę swobodę pozwala, lękając się błędu, oceny. Dopiero po moich zapewnieniach, iż wszystko co zrobią - nawet długie pauzy - będzie właściwe, gdyż jest to ich własna wypowiedź, próbują "wymyślać" śmielej.

Wracając do "Play your way"... Nauka zapisu nutowego zaczyna się od c - c1 - c2, czyli pierwszymi i piątymi palcami, portato z przenoszeniem rąk przez oktawę. Autorka pozostawia wolną pięciolinię na zapis własnej kompozycji z dźwiękami "c" zachęcając do stosowania różnych wartości rytmicznych. Nasz młody kompozytor może eksperymentować z rytmem: "patrząc na klawiaturę graj akordy i skale w różnym rytmie używając obu rąk. Każdy czarny klawisz będzie brzmiał "wstrząsająco". Kiedy zrobisz "kawałek" muzyki bez zatrzymywania się to jest to improwizacja. Czasami kiedy zamkniesz oczy możesz słyszeć wyraźniej; zamknij oczy i improwizuj... słuchaj brzmienia jakie stwarzasz... graj to, co wygodne dla twoich palców... graj Twoim sposobem".

Stopniowo uczeń poznaje dźwięki kolejnych oktaw: ich zapis, brzmienie w połączeniu z już poznanymi dźwiękami np. c - d - e, po czym zapisuje w wolnych pięcioliniach własną kompozycję.




Kołysanka złożona z dźwięków c, d, e, wypełnia trzy takty - pozostałe wypełnia uczeń zmieniając "tak dużo jak chce".

W dalszej części podręcznika stopniowo poznajemy pauzy, frazowanie (gra legato), kolejne dźwięki zapisu i zawsze po utrwaleniu nowego elementu jest miejsce na improwizację.

Zeszyt drugi "Play your way" to poznawanie i przygoda z chromatyką - półtony i cale tony. "Zagraj i słuchaj... różnicuj; ćwicz słuchanie bez patrzenia na klawiaturę (...) naucz się grać ten kawałek chromatycznie wolno i szybko, w różnych rejestrach, możesz krzyżować ręce." Wolność w eksperymentowaniu i poczucie przygody jest podstawowym celem tej książki.

"Czasem błędy mogą pomóc ci w tworzeniu akordów, melodii, które brzmią świeżej i bardziej z polotem." Zdaniem autorki, śpiewanie podczas grania pomoga w improwizowaniu. "Zacznij Twoją improwizację śpiewać, klawiatura zaś niech naśladuje twoje pomysły głosowe lub rób to odwrotnie, tj. zacznij od grania. Dodanie głosu śpiewanego może uwolnić twoje palce na klawiaturze." W tym zeszycie uczeń poznaje zasady kanonu, imitacji, wariacji. "Komponowanie wymaga rozumienia teorii muzyki. Zrób plan przed improwizacją, ale pozwalaj sobie na spontaniczność."




Zeszyt drugi kończy "Menuet" J. S. Bacha. "Wzór kompozycji Bacha jest zawsze bardzo czysty, nawet kiedy krzyżujesz ręce jest w tym muzyczny sens. Kiedy uczyłam grać ten utwór dzieci przewróciłam nuty do góry nogami. Jest to fascynujące, że można utwór wykonać z obu stron"




W trzecim zeszycie "Play your way" kompozytorka zapoznaje ucznia z nowym sposobem zapisu muzyki - notacją proporcjonalną. Są to symbole, które określają szybkość rytmu, nastrój. Przykłady:
Czas trwania nuty jest ustalony przez długość poziomej kreski; ta nuta trwa 3 sek.





Tak szybko jak to możliwe





Kępka dźwięków pomiędzy nutami na białych lub czarnych klawiszach





Grupy białych lub czarnych klawiszy





Uderzenie w struny lub pudło fortepianu





Powolne wibrato (tryl)



Zeszyt ten zawiera też kompozycję autorki w takim stylu: "Homage to Stravinsky" czy "Rhapsody".

Autorka ucząc kolejnych elementów na różnych poziomach zachęca do szukania swojej drogi i grania po swojemu. Wzbogaca swoją metodę dowcipnymi rycinami, których również jest autorką.

Propozycja Alison Bould wydaje mi się niezwykle cenna. Przede wszystkim dlatego, iż nie znam innego podręcznika do nauki improwizacji na polskim rynku. A przecież umiejętność grania swoim sposobem jest bardzo twórcza. Tym bardziej, iż nie chodzi przecież o tworzenie dzieł, a osobistą wypowiedź muzyczną.

Słysząc moją córkę, która zamiast ćwiczyć zadane utwory gra po swojemu i zupełnie swoim głosem wiem, że bardzo to cenne i żałuję, iż w polskich szkołach jest taki przymus programów konkursów, egzaminów.

Gra na fortepinie - ważne uwagi

Jak ćwiczyć

W początkowym etapie pracy nad utworem wskazane jest ćwiczenie każdą ręką oddzielnie.
Podczas ćwiczenia nie wolno przekraczać tempa, w którym zaczynają pojawiać się błędy
ponieważ złe odruchy utrwalają się w mózgu tak samo łatwo jak dobre.
W przypadku powstania jakichkolwiek napięć w przedramieniu
należy powrócić do poprzedniego, wolniejszego tempa i całkowicie rozluźnić ręce.



Uczenie się utworu na pamięć

Do uczenia się utworu na pamięć należy przystąpić od samego początku pracy nad utworem.
Nawet wówczas, kiedy fragmenty utworu na skutek wielokrotnego powtarzania
będą grane odruchowo, głowa musi wyprzedzać palce.



Najczęściej popełniane błędy:

— zapadnięte kostki,

— kciuk „zrośnięty” z ręką,

— ruchy obrotowe przedramienia,

— kręcenie przegubem.



Jak grać akordy

Akordy, jak również oktawy, należy grać palcami.
Przed zagraniem akordu ręka musi być całkowicie rozluźniona.
Taki sposób grania umożliwia pełną kontrolę nad brzmieniem instrumentu.
Jest to szczególnie ważne w przypadku grania planów akompaniujących,
ponieważ zapobiega zagłuszaniu głównej myśli melodycznej.
W przypadku bardzo głośnych i niezbyt szybko następujących po sobie akordów można,
o ile czas na to pozwala, dodatkowo uwolnić ciężar lub część ciężaru przedramienia.
Ale również wtedy pierwsze do akcji muszą wkroczyć palce,
na których za ułamek sekundy zostanie oparte za pośrednictwem dłoni — przedramię.
Niedopuszczalne jest usztywnienie całej ręki,
a następnie siłowe wepchnięcie palców w klawiaturę.



Podwójne dźwięki

Podwójne dźwięki należy traktować jak dwie równoległe gamy, a nie jak następstwo pionów akordowych.
Należy ćwiczyć je poszczególnymi głosami.



Skoki

Należy przełamać w sobie lęk przed nietrafieniem w klawisze.
Błędem jest zatrzymanie ręki po wykonaniu odległego skoku
w celu przygotowania palców do uderzenia w klawisze.
Ręka podczas przemieszczania się nad klawiaturą powinna być całkowicie rozluźniona.
Palce muszą być gotowe do uderzenia już podczas przesuwania dłoni nad klawiaturą.



Granie pomiędzy czarnymi klawiszami

O ile jest to możliwe, a jednocześnie ułatwia zagranie jakiegoś fragmentu utworu
należy grać palcami pomiędzy czarnymi klawiszami.
Dotyczy to przede wszystkim palców: drugiego, trzeciego i czwartego.







Kciuk

Kciuk jest właścicielem dużego, ale bardzo leniwego mięśnia.
Połóżmy więc dłoń na stole, odwróćmy ją spodem do góry i przy całkowicie rozluźnionej ręce
ruszajmy całym kciukiem w lewo i w prawo.
W tym ćwiczeniu nie chodzi o wzmocnienie kciuka, lecz o jego usamodzielnienie.




Przegub

Przegub podczas gry musi być całkowicie luźny po to,
aby w razie potrzeby dłoń mogła się swobodnie skręcać umożliwiając palcom zajęcie najwygodniejszej pozycji na klawiaturze.



Polecam książki


H. Neuhaus Sztuka pianistyczna, PWM, 1970.

J. Hofmann Piano playing, Dover Publication, 1976.

Nuty edukacyjne - internetowa pomoc dla uczniów szkół muzycznych

Autorem artykułu jest Elżbieta Bielska

Jak najłatwiej zdobyć darmowe nuty? Od niedawna działa w Internecie serwis ułatwiający dotarcie do szkolnych nut - pomocne narzędzie w wyszukiwaniu nut, nie tylko edukacyjnych.


Ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia... uczniowie szkół muzycznych nie bez powodu narzekają na ciągły brak czasu. Ale cóż począć, perfekcja wymaga nakładów pracy. W szkole prócz samej gry dzieci uczą się przecież historii muzyki, teorii muzyki, wykonują ćwiczenia z harmonii, kształcenia słuchu... Toteż wolny czas w domu również muszą poświęcic na ćwiczenie szkolnych utworów. Zadania domowe są zmorą uczniów na każdym szczeblu edukacji. Godziny spędzane nad skomplikowanymi równaniami czy czysta kartka, gdy wypracowanie o losie Janka Muzykanta ma być gotowe na jutro - wszystkim nam nieobce są takie zmagania. Taki sam los spotyka uczniów szkół muzycznych - po zajęciach w szkole czekają ich jeszcze godziny żmudnych ćwiczeń poprzedzone najcześciej przeszukiwaniem internetowych zasobów, w celu poszerzenia repertuaru.
Serwis społecznościowy Szkoły Muzyczne przychodzi młodym muzykom z pomocą. Przygotował dla uczniów zbiór zawierający nuty edukacyjne. Klarowny podział materiału na klasy i instrumenty sprzyja szybkiemu odnajdywaniu zadanych utworów, co pozwala uniknąć marnowania dodatkowych godzin na poszukiwania odpowiednich nut (a jak wiadomo, istotnym jest, by były to darmowe nuty). Szkolne nuty, na razie tylko dla szkół pierwszego stopnia na fortepian i na skrzypce, stanowią tu dość pokaźny zbiór. Już dla samej pierwszej klasy przygotowano około 75 utworów na fortepian i prawie 50 nut na skrzypce. Nuty edukacyjne to jednak nie wszystko co można dostać na wspomnianej stronie. Wśród nut za darmo są też utwory wybiegające poza szkolny kanon - dla tych, którym zawsze jest mało. To głównie utwory klasyczne, Beethovena, Mozarta, Vivaldiego, ale również piosenki na saksofon, tanga na akordeon czy kolędy. Najpopularniejsze są oczywiście nuty na fortepian.
Pokrzepiająca jest świadomość, że ktoś zadbał o to, by dzieci ze szkół muzycznych, już obarczone nadmiarem szkolnych obowiązków, mogły znaleźć tego rodzaju ułatwienie na swojej drodze. Co więcej, poza obowiązkowym edukacyjnym aspektem muzyki, mogą się one spotkać z utworami, które rozbudzą ich ciekawość i naprowadzą na samodzielną ścieżkę odkrywania swojej muzycznej tożsamości.

SzkolyMuzyczne.pl Portal społecznościowy dla ludzi związanych z muzyką

---

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org.

Akordeony

Małe dzieci prawie wszystkie uwielbiają muzykę. Akordeon i pianino to chyba najciekawsze dla dziecka instrumenty, bo duże i kolorowe, wydające ciekawa barwę głosu. Warto, aby dziecko, które lubi słuchać muzyki już od najmłodszych lat kształciło się muzycznie, czyli grało na instrumencie.

Edukację zacząć można już w wieku 6 lat. Najpierw dzieci uczęszczają do przedszkoli muzycznych lub dodatkowe zajęci. W Wieku 7 lat maja przesłuchania i trudne egzaminy ze słuchu, poczucia rytmu, śpiewu, wiedzy teoretycznej – wartości nut, akordów, pięciolinii itp. do szkoły muzycznej pierwszego stopnia. Taka szkoła która obejmuje nie tylko muzykę,ale i zwyczajne przedmioty, jak matematyka, j. polski w Poznaniu znajduje się na ul. Solnej. Jeżeli dziecko się zakwalifikuje rozpoczyna długa drogę żmudnych ćwiczeń, prowadzących do umiejętności gry na akordeonie. Akordeonista w pierwszych klasach szkoły muzycznej uczy się opanować gry prawa ręką na klawiaturze prawidłowego układu dłoni po stronie basowej. Ma zajęcia z rytmiki, fraz, pasaży i kształcenia słuchu i historii muzyki.



Zaczyna się uczyć gry prostych utworów typ” Trzy kaczuszki sobie szły”, później gra kolędy, piosenki i trudne utwory np. Bach, Dowlasz, Kulpowicz, walc francuski, nad pięknym modrym Dunajem itp. Zawsze oprócz utworów musi ćwiczyć gamy, pasaże i etiudy, które kształcą technikę gry. Na akordeonie guzikowym są większe możliwości techniczne niż na akordeonie klawiszowym. Grę na harmonii można kształcić po zdaniu egzaminów gimnazjum muzycznym, który zalicza się jeszcze do pierwszego etapu a potem w liceum muzycznym, czyli w szkole muzycznej drugiego stopnia.



Ponadto są jeszcze szkoły muzyczne, które uczą popołudniami, bo tylko dzieci się tam uczą grac, jak np. poznańska szkoła muzyczna na ul. Głogowskiej. W dzisiejszych czasach poza muzycznymi szkołami państwowymi powstaje wiele prywatnych szkół muzycznych i ognisk muzycznych. Akordeonista ma tez możliwość studiować w klasie akordeonu, np. na Akademii Muzycznej w Poznaniu. Jeżeli ktoś jest wirtuozem akordeonu ma możliwość również grać na studiach podyplomowych różnych konkursach dla akordeonistów organizowanych przez np. Akademie Muzyczna w Łodzi, Wrocławiu i za granicą.



Dzieci zaczynają grac na akordeonach 60 basowych, gorszych marek typu Horch, Viktoria, Weltmeister. Z reguły paski są dla nich za długie a krzesła nie wygodne z czasem przechodzą kolejno przez akordeony 80, 96, 120 basowe, a ciężki akordeon już nie jest problemem. Na studiach grają na akordeonach koncertowych basowych typu Hohner Morino. Ale zanim do tego młody człowiek dojdzie podrze mnóstwo swetrów o wystające gwoździe z korpusu akordeonu, nie raz się zdenerwuje, ale jeżeli to przetrwa efekty jego pracy są piękne. Może pracować na uczelni, grac w zespołach, tworzyć, komponować własną muzykę, utwory, uczyć w szkole młode pokolenia lub naprawiać instrumenty języczkowe, klawiszowe, akordeony i fisharmonie.

--
Stopka

Naprawa akordeonów Poznań

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

środa, 20 kwietnia 2011

Jak możesz pomóc dziecku w nauce gry na pianinie nawet jeśli kompletnie nie znasz się muzyce

Każdy rodzic, nawet ten, który nie zna teorii muzyki i sam nigdy na niczym nie grał, może pomóc dziecku w codziennym ćwiczeniu. Wystarczą rozmowy z nauczycielem i uważne słuchanie. Przyda się także przypilnowanie aby dziecko stawiało sobie właściwe cele. I aby takie cele stawiał nauczyciel. Jak się do tego zabrać?

Wyrobienie odpowiednich nawyków już od samego początku nauki gry na instrumencie jest niezwykle istotne dla późniejszych rezultatów. A jedną z najważniejszych rzeczy aby nauczyć się grać na pianinie jest nauczenie się jak najwcześniej prawidłowego ćwiczenia.

Posłuchaj jak ćwiczy twoje dziecko Pierwszy sygnał jaki powinien Cię zaniepokoić to powtarzanie przez dziecko tego samego utworu od początku do końca. Dziecko gra tę samą melodię od pierwszego do ostatniego taktu myląc się mniej więcej w tych samych miejscach. To rewelacyjna metoda jeśli celem jest doprowadzenie do perfekcji mylenia się w tych samych miejscach. Nie jest najprawdopodobniej droga, którą chcecie iść.

Pamiętaj, że jakość ćwiczenia jest ważniejsza niż czas poświęcony na granie Oczywiście, że lepiej ćwiczyć dłużej i prawidłowo. Pewne jest jednak, że lepiej ćwiczyć krócej, ale dobrze niż dłużej, ale źle. Niektórzy nauczyciele porzucają znaną od dawna metodę ćwiczenia minimum przez ‘pół godziny’ dziennie na rzecz skuteczniejszej metody, jaką jest osiągnięcie mierzalnego rezultatu.

Zamiast ‘ćwicz po 30 minut każdego dnia do następnej lekcji’ dziecko powinno usłyszeć ‘graj tę gamę dopóki nie nauczysz się jej grać z zamkniętymi oczami’. Celem jest osiągnięcie pewnej umiejętności. I jeśli się tylko da sprowadzenie żmudnych ćwiczeń do zabawy.

Porozmawiaj z nauczycielem swojego dziecka Niech wyjaśni Ci w jaki sposób będzie zadawać zadania do domu, czego będzie oczekiwać. Zauważyłeś w zeszycie wpis “Ćwicz utwór prawą ręką dopóki nie zagrasz bez błędów. Potem ćwicz lewą ręką. Potem połącz obydwie ręce.” Jeśli nie jesteś pewien co to oznacza – dopytaj.

Nie licz na to, że dziecko będzie pamiętać co miało zadane. Większość dziesięciolatków zapomina wkrótce po lekcji na czym miały polegać zadane ćwiczenia. Bardzo dużo osiągniesz samym towarzyszeniem dziecku w ćwiczeniach. Czytajcie wspólnie polecenie, potem niech dziecko zaprezentuje jak dobrze udało się polecenie wykonać.

Nie obawiaj się rozmawiać z nauczycielem o problemach Jeśli zauważysz, że dziecko ma ćwiczyć z metronomem, ale nie wie jak to zrobić – powiedz o tym nauczycielowi. Jeśli zauważysz, że dziecko śpieszy się z zadanymi ćwiczeniami aby zająć się nowym utworem, albo wymyśloną przez siebie piosenką – powiedz o tym. Jeśli dziecko wyraźnie jest znudzone repertuarem, powiedz o tym.

Dobry nauczyciel będzie miał przygotowane skuteczne strategie do przezwyciężenia takich problemów.

Obserwuj dziecko Jeśli zauważasz, że nie jest zainteresowane graniem, jest sfrustrowane ćwiczeniem rozważ przerwanie lekcji. Dzieci są gotowe do nauki gry w bardzo różnych wieku. Zniechęcony do grania czterolatek może wrócić do muzykowania jak skończy lat jedenaście, jeśli oczywiście jako rodzic nie wywrzesz zbyt dużego nacisku i zupełnie nie zniechęcisz go do gry.

wtorek, 19 kwietnia 2011

Nuty edukacyjne

Autorem artykułu jest Karolina Szymkiewicz



Pomoc dla uczniów szkół muzycznych - zbiór nut edukacyjnych za darmo nareszcie dostępny w Internecie.
Ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia... uczniowie szkół muzycznych nie bez powodu narzekają na ciągły brak czasu. Ale cóż począć, perfekcja wymaga nakładów pracy. W szkole prócz samej gry dzieci uczą się przecież historii muzyki, teorii muzyki, wykonują ćwiczenia z harmonii... Toteż wolny czas w domu również muszą poświęcić na ćwiczenie szkolnych utworów. Zadania domowe są zmorą uczniów na każdym szczeblu edukacji. Godziny spędzane nad skomplikowanymi równaniami czy czysta kartka, gdy wypracowanie o losie Janka Muzykanta ma być gotowe na jutro – wszystkim nam nieobce są takie zmagania. Taki sam los spotyka uczniów szkół muzycznych – po zajęciach w szkole czekają ich jeszcze godziny żmudnych ćwiczeń poprzedzone najczęściej przeszukiwaniem internetowych zasobów, w celu poszerzenia repertuaru.
Serwis społecznościowy Szkoły Muzyczne przychodzi młodym muzykom z pomocą. Przygotował dla uczniów zbiór zawierający nuty edukacyjne. Klarowny podział materiału na klasy i instrumenty sprzyja szybkiemu odnajdywaniu zadanych utworów, co pozwala uniknąć marnowania dodatkowych godzin na poszukiwania odpowiednich nut (a jak wiadomo, istotnym jest, by były to darmowe nuty). Szkolne nuty, na razie tylko dla szkół pierwszego stopnia na fortepian i na skrzypce są dość pokaźnym zbiorem. Już dla samej pierwszej klasy przygotowano około 75 utworów na fortepian i prawie 50 nut na skrzypce. Nuty edukacyjne to jednak nie wszystko co można dostać na wspomnianej stronie. Wśród nut za darmo są też utwory wybiegające poza szkolny kanon - dla tych, którym zawsze jest mało. To głównie utwory klasyczne, Bethoveena, Mozarta, Vivaldiego, ale również piosenki na saksofon, tanga na akordeon czy kolędy. Najpopularniejsze sa oczywiście nuty na fortepian.
Pokrzepiająca jest świadomość, że ktoś zadbał o to, by dzieci ze szkół muzycznych, już obarczone nadmiarem szkolnych obowiązków, mogły znaleźć tego rodzaju ułatwienie na swojej drodze. Co więcej, poza obowiązkowym edukacyjnym aspektem muzyki, mogą się one spotkać z utworami, które rozbudzą ich ciekawość i naprowadzą na samodzielną ścieżkę odkrywania swojej muzycznej tożsamości.

---

Karolina Szymkiewicz
Szkoły muzyczne - serwis dla miłośników muzyki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego warto uczyć się grać na fortepianie?

Autorem artykułu jest Marcin Siwiec



Czy wiesz, że gra na fortepianie jest najbardziej skomplikowaną czynnością wykonywaną przy pomocy rąk jaką wymyśliła ludzkość? Umysł - aby nad tą czynnością zapanować - musi pracować na najwyższych obrotach. Jak myślisz co z tego faktu wynika w praktyce?

CCzy wiesz, że nauka gry na instrumentach klawiszowych może być bardzo skuteczną formą samodoskonalenia?!

Na początku chciałbym Ci uświadomić pewien fakt. Otóż gra na fortepianie jest najbardziej skomplikowaną czynnością wykonywaną przy pomocy rąk jaką wymyśliła ludzkość. Porównajmy to z pracą chirurga - powszechnie uważaną za wyjątkowo skomplikowaną. Wymaga ona ogromnej precyzji, tzw. pewnej ręki, doświadczenia i oczywiście stuprocentowej wiedzy z zakresu medycyny. Jednak pod względem manualnym daleko jej do gry na instrumentach klawiszowych. A teraz najlepsze! Jak myślisz co z tego faktu wynika w praktyce? Otóż to, że nauka gry na instrumentach klawiszowych jest jednym z najlepszych sposobów doskonalenia umysłu! Zapytasz: ale co konkretnie mogę z tego mieć? Ależ proszę bardzo! Poniżej przedstawiam listę korzyści.

Stopień skomplikowania gry na pianinie sprawia, że umysł - aby nad tą czynnością zapanować - musi pracować na najwyższych obrotach. Konsekwencją tego jest oczywiście szybki wzrost jego sprawności.

NNastępną korzyścią wynikającą z podjęcia nauki gry jest polepszenie koncentracji uwagi. Na zaawansowanym poziomie gra na fortepianie jest jak jak medytacja! Na pewno zauważyłaś/-eś, że zawodowy pianista na koncercie gra jakby w transie. Jego koncentracja i skupienie na jednej czynności są bliskie ideału - staje się jednością z muzyką i z instrumentem. Czy ten efekt nie jest podobny do tych, które są osiągane poprzez ćwiczenie jogi, zen czy innych systemów wykorzystujących medytację? Spektakularnym rezultatem takiego poziomu zaawansowania w panowaniu nad instrumentem jest zagranie trwającego np. godzinę koncertu bez jednej pomyłki. Pomyśl - tysiące nut i ani jednego błędu! Oczywiście tak jak w każdej innej dziedzinie samodoskonalenia taki poziom osiąga niewielu. Ale niech w Twojej świadomości pozostanie fakt, że istnieją tacy ludzie a więc jest to możliwe. A teraz zejdźmy trochę na ziemię. Nie myśl o tym, że być może nie uda Ci się osiągnąć takich umiejętności w grze. Czas i energia poświęcone na naukę na pewno nie pójdą na marne. Praca, którą wykonasz wzbogaci Twoją osobowość, udoskonali Twój umysł, uporządkuje psychikę i usprawni ręce.

Pozwól, że wrócę jeszcze na chwilę do sprawności manualnej. Warto zauważyć, że gra na pianinie wymaga wysokiego poziomu koordynacji ruchowej. Każda ręka i każdy jej palec mają swoje zadania do wykonania i - co najważniejsze - muszą je wykonywać precyzyjnie ze sobą współpracując. Jeśli jeszcze nie próbowałaś/-eś wierz mi, że na początku sprawia to spore trudności.

Kolejnym efektem podjęcia (i kontynuowania!) nauki gry na instrumentach klawiszowych jest wzrost poziomu systematyczności w pracy. A przecież to bardzo ważna cecha, bez niej nie nauczysz się niczego oprócz siedzenia w fotelu i oglądania telewizji.

DDodatkową korzyścią wynikającą z nauki gry na pianinie jest ćwiczenie pamięci. Ucząc się utworu korzystamy z nut przy pomocy, których zapisał go kompozytor. Jednak wraz z postępem nauki pojawia się zjawisko "przeszkadzania" nut. Okazuje się, że patrząc w nuty nie da się zagrać utworu płynnie i we właściwym tempie. Przenoszenie wzroku z klawiatury na nuty uniemożliwia płynną i pewną grę. Jakie jest rozwiązanie? Oczywiście nauczenie się tych kilku czy kilkunastu tysięcy nut na pamięć. Przyznasz, że to naprawdę niezły sposób doskonalenia pamięci.

Kolejnym pozytywnym skutkiem postanowienia o nauce gry jest kształtowanie silnej woli - oczywiście pod warunkiem konsekwentnej realizacji tego postanowienia.

Na koniec chciałbym wspomnieć o dodatkowej korzyści wynikającej z systematycznego ćwiczenia gry na pianinie. Jest nią poprawa kondycji fizycznej. Wbrew pozorom gra na instrumencie naprawdę tego wymaga.

No i co na to powiesz? Prawda, że warto uczyć się grać?!?

I jeszcze jedno. Naukę możesz rozpocząć w każdym wieku. Wprawdzie jeśli zaczynasz jako dorosły człowiek to wirtuozem raczej nie zostaniesz. Ale absolutnie nie zmienia to ani słowa z tego co wcześniej napisałem na temat korzyści wynikających z samego procesu nauki. Oczywiście największe korzyści z nauki odniesie dziecko, którego umysł jest w fazie intensywnego rozwoju. Nawet gdyby kiedyś w przyszłości zrezygnowało z grania to przecież korzyści osiągnięte podczas nauki nie znikną! Tak więc gorąco zachęcam do rozpoczęcia nauki gry na pianinie. Jej efektem będzie lepsza jakość Twojego życia oparta na opisanych przeze mnie w tym artykule korzyściach.

JJeśli chcesz przeczytać o tym jak rozpocząć naukę zajrzyj na moją stronę, której tematem jest nauka gry na fortepianie, pianinie i keyboardzie.

A w jaki jeszcze sposób muzyka może pomóc w polepszaniu jakości życia? No cóż, to już trochę inna opowieść zatytułowana: muzyka relaksacyjna i muzykoterapia. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat odwiedź Muzyczną Stronę Zdrowia.

---

Muzyczna Strona Zdrowia


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak przetrwać rok z dzieckiem uczęszczającym do szkoły muzycznej

Autorem artykułu jest Aneta Kobylińska



Zbliżają się egzaminy do szkół artystycznych. Chcesz dać dziecku szansę na rzetelną edukację muzyczną, ale obawiasz się nowych obowiązków w i tak już napiętym planie dnia? Oto kilka trudności z jakimi przyjdzie Ci się zmierzyć i wskazówki jak sobie z nimi poradzić.

Przygotuj się na bardziej intensywny rok szkolny

Rodzice często narzekają na nadmiar obowiązków, codzienne dowożenie i odbieranie ze szkoły, dowożenie na dodatkowe zajęcia i odrabianie z dzieckiem lekcji do późnych godzin wieczornych. A jeśli do tego dochodzi szkoła muzyczna logistyka dnia codziennego urasta do dość sporego mechanizmu, który źle zarządzany nie działa najlepiej. Jak najszybciej zaplanuj całoroczne wydarzenia, porozmawiaj z nauczycielami jak będzie wyglądać rok szkolny, kiedy będzie potrzebne większe zaangażowanie. Ogranicz w tym okresie inne aktywności. Unikaj zbyt ambitnego planowania. Rozwijając muzyczne umiejętności dziecka nie musisz rezygnować z rozwoju fizycznego, ale może nie jest konieczny trening na hali sportowej co drugi dzień.

Świadomie wybieraj zajęcia, czyli szkolna orkiestra czy chór

Koncerty, piękne stroje, błyszczące instrumenty, przyciemnione światła i oklaski to ta jasna strona udziału dziecka w szkolnej orkiestrze. Na co dzień przyjdzie Ci się zmierzyć z dużą ilością pracy i dodatkowych ćwiczeń na instrumencie, częstymi próbami i częstymi wyjazdami. Nawet we wtorek może przydarzyć się koncert, z którego dziecko wróci grubo po 21.00. A przecież w środę o 8.00 ma pisać test z przyrody. Dobra organizacja i zaplanowanie kalendarza to połowa sukcesu. Przydadzą się plany awaryjne, kiedy w pracy wypadnie Ci dodatkowe spotkanie, czy przedłuży się służbowy wyjazd albo rozmowa z klientem. Co wtedy zrobisz, do kogo zadzwonisz, kogo poprosisz o podwiezienie czy odebranie dziecka z zajęć? Kogo odpowiednio wcześniej uprzedzisz o tym, że może przytrafić się pilny telefon typu: ‘Potrzebuję pomocy, czy możesz odebrać Anię ze szkoły i podwieźć do muzycznej’. Jeśli życie z koncertującym muzykiem nie wydaje się atrakcyjne ani dla Ciebie ani dla dziecka przemyślcie udział w chórze. W programie szkoły muzycznej można dokonać wyboru, a chór jest mniej absorbujący.

Zastanów się na jakie dodatkowe stresy będziecie narażeni

Dziecko, które prawie codziennie spędza popołudnia - a czasem weekendy - w szkole muzycznej, słucha muzyki spoza głównego nurtu i rzadko ma czas na udział w imprezach urodzinowych koleżanek z klasy, czy na bieganie z grupą zaprzyjaźnionych dzieci z podwórka, może nie czuć się najlepiej wśród kolegów. Rozmawiajcie o problemach jakie ma w grupie. Może warto poszukać przyjaciół w szkole muzycznej i wspólnie planować wyjścia na basen, czy do opery. Indywidualne lekcje z nauczycielem są bardzo wymagające i obciążające. Nie zawsze informacja zwrotna będzie podana w delikatny sposób. Lekcja z nauczycielem niezadowolonym z postępów ucznia może skończyć się płaczem. Przygotuj swoje dziecko na takie sytuacje. Zastanów się co jeszcze może być źródłem napięć.

Zaplanuj budżet i zakupy

Koszt zakupu instrumentu to dopiero początek. Oprócz zaplanowania wydatków na nuty, podręczniki, akcesoria do czyszczenia, struny, stroiki, podnóżki, pulpity - zależnie od instrumentu, na którym dziecko będzie grać - zaplanuj też czas na zakupy. Początek roku szkolnego oznacza często brak zeszytów nutowych w szeroką linię. Dowiedz się wcześniej co będzie potrzebne, nie zostawiaj zakupów na ostatnią chwilę, sprawdź co będziesz mogła wypożyczyć w szkolnej bibliotece, czy wypożyczalni instrumentów. Domowy budżet odciążysz namawiając krewnych i znajomych na muzyczne prezenty. Sygnowane pałki z dobrego drewna, firmowe kostki w gustownym pudełeczku, czy nuty ulubionego muzyka w łatwym układzie na fortepian to na prawdę super prezenty. Porozmawiaj ze sprzedawcą w zaprzyjaźnionym sklepie muzycznym. Jeśli Twoje dziecko lubi tam zaglądać po lekcjach pewnie sprzedawca doskonale wie o czym marzy młody muzyk.

Pozamykaj niepotrzebne drzwi

Dzieci, które uczą się gry na instrumencie jakimś dziwnym trafem są posiadaczami innych talentów. Nauczyciele chętnie angażują je do udziału w szkolnym kole teatralnym, akademii, konkursie matematycznym, przyrodniczym, czy plastycznym. Jeśli należysz do tych ambitnych rodziców, którzy chcą oglądać swoją pociechę na najwyższym podium w każdym konkursie zatrzymaj się na moment. Nie da się zająć pierwszego miejsca we wszystkich rozgrywkach. Profesor ekonomii behawioralnej w MIT, Dan Ariely, opisuje doświadczenie jakie przeprowadzono w jednym z akademików. Aby wygrać grę komputerową studenci mieli zdobywać punkty klikając w pomieszczeniu, do którego wchodzi się po otwarciu drzwi. Można było wybierać z drzwi w różnych kolorach. Po kilku sekundach nieużywane drzwi znikały. Ważne wnioski? Studenci miotali się otwierając coraz to inne drzwi i wracając do poprzednich aby nie stracić żadnej okazji. Zamiast zdobywać dodatkowe punkty klikając konsekwentnie w jednym pomieszczeniu, tracili je przeskakując z pokoju do pokoju. Czy nie tak często postępujemy w życiu zapisując dzieci na wszelkie możliwe zajęcia?

Doświadczenie Dana Ariely pokazało, że nie trzeba było otworzyć każdych drzwi żeby wygrać grę. Pozostawiając niektóre drzwi zamknięte pomożesz dziecku osiągnąć sukces i nauczysz je wybierać drogi jakimi chce kroczyć do osiągnięcia celu.

Wakacje na pytania i odpowiedzi

Co może Ci pomóc w codziennej logistyce? Jakie bariery możesz napotkać? Co zrobisz, kiedy coś pójdzie nie tak? Jakie nawyki przeszkodzą Tobie i dziecku w codziennych obowiązkach? Jakie nawyki powinieneś w sobie wyrobić? Jeśli masz taką możliwość porozmawiaj z innymi rodzicami. Z czym się zmagają i jak sobie radzą? Przeanalizuj wszystko na spokojnie uwzględniając sytuację Twoją i najbliższych. Wakacje są dobrym momentem. Później może nie być czasu.

---

Aneta Kobylińska

_________________________________________

Więcej informacji o nauce gry na instrumencie, motywowaniu i wspieraniu dzieci w edukacji muzycznej znajdziesz na blogu wszystkodogrania.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl